wtorek, 18 grudnia 2012

Karolinka walczy o życie!


Karolinka Urban urodziła się w sierpniu 2011 roku. Pierwsze tygodnie mijały beztrosko w rodzinnej atmosferze, Karolinka rozwijała się prawidłowo, przybierała na wadze, tylko czasami dokuczał jej brzuszek. W piątym tygodniu życia badanie USG wykazało guzy na wątrobie i na prawym nadnerczu. Karolinka w trybie natychmiastowym trafiła do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Na podstawie badania tomograficznego, 14 września 2011 roku lekarze przekazali powalającą z nóg diagnozę- nowotwór złośliwy Neuroblastoma. Tego samego dnia wieczorem w Kościele św. Karoliny Kózkówny w Rzeszowie odbył się Chrzest św. Karolinki. 

W tym dniu życie całej rodziny przyspieszyło o 200%... 



Rodzice Karolinki piszą:

Karolinka urodziła się w sierpniu 2011 roku. W piątym tygodniu życia, podczas badania USG wykryto guzy na wątrobie oraz na prawym nadnerczu. Padła diagnoza nowotwór złośliwy - Neuroblastoma wysokiego ryzyka z amplifikacją N-MYC. Szanse na przeżycie tylko 20%! 

Nasza walka o życie Karolinki rozpoczęła się 15 września 2011 roku w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie na oddziale Onkologii i Hematologii. Leczenie rozpoczęło się od usunięcia guza pierwotnego z nadnercza. Po operacji nasza córka otrzymała 8 cykli chemioterapii schematem leczenia - COJEC oraz 2 cykle chemioterapii TVD. Następną fazą leczenia była tzw. megachemia i autologiczny przeszczep szpiku. Obecnie nasza córeczka kończy terapię z lekiem Roaccutanem, która trwała 6 miesięcy. Na tym etapie kończy się leczenie Neuroblastomy wysokiego ryzyka w naszym kraju, to 40% szans na wyleczenie. 

Nie jest to jednak nasza ostatnia nadzieja. Polscy onkolodzy walczą od lat o ujednolicenie standardów leczenia z krajami Unii Europejskiej. Kraje UE stosują jeszcze jedną metodę leczenia, która w bardzo dużym stopniu zwiększa szanse na przeżycie. Leczenie tzw. choroby resztkowej (przeciwciała anty - GD2) poprzez stosowanie przeciwciał przeciw komórkom Neuroblastomy. Polski NFZ wciąż odmawia stosowania tej metody w Polsce, a także jej finansowania. 

Sami nie jesteśmy w stanie sfinansować tego przedsięwzięcia. Jak najszybsze zebranie całej kwoty potrzebnej na dalsze leczenie w zagranicznej klinice uchroni Karolinkę przed nawrotem choroby. Jej jedyną nadzieją jest Państwa pomoc, dajmy jej szansę na normalne życie! 

Finansowo mogą nas Państwo wspomóc, przesyłając darowizny, datki i 1% podatku na konto Fundacji na Rzecz Dzieci z Chorobą Nowotworową "Wyspy Szczęśliwe" z dopiskiem: "Karolina Urban". 

Ważna jest dla nas nie tylko pomoc finansowa, ale także rozpowszechnienie naszego apelu.

Prosimy, walczcie z nami, przyłączcie się, jesteście nam potrzebni!



Wszystkie dane potrzebne do wpłat oraz aktualne informacje znajdują się na blogu Karolinki: 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz